top of page

Normalne naleśniki. Albo raczej świetne naleśniki :)

  • Zdjęcie autora: JoAsienka
    JoAsienka
  • 10 cze 2020
  • 1 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 11 cze 2020

Moje naleśniki nie są jak te z "dowcipu", że z nimi jak z mężem - pierwszego trzeba wy..rzucić ;) tu od pierwszego jest sukces! Bierzemy:

2 jajka (można oddzielić białka od żółtek i pianę dodać na końcu) - do wyższej miski,

1 szklankę mleka 1 szklankę gazowanej wody mineralnej 1,5 szklanki mąki pszennej szczyptę soli

i mieszamy mikserem.

Odstawiamy na 30 minut. a potem mocno rozgrzewamy patelnię teflonową (ceramiczna się nie nadaje), zwiniętym ręcznikiem papierowym zanurzonym delikatnie w olej smarujemy patelnię i nalewamy na nią odpowiednią ilość ciasta - u mnie to niecałe 100 ml na patelnię o średnicy 28 cm - ruszając patelnią rozprowadzamy ciasto równomiernie i smażymy aż do czasu, gdy uznamy, że się rusza na patelni, łopatką drewnianą przekładamy na drugą stronę i smażymy jeszcze chwilkę. I tak za każdym razem aż do skończenia się ciasta :)

Zdjęcia nie mam, ale kiedyś dołączę, o ile zdążę :)

 
 
 

Comentários


Post: Blog2_Post

©2020 by JoAsienka. Stworzone przy pomocy Wix.com

bottom of page